Najlepszy przyjaciel to taki, który...
Nawet gdy nie ma czasu
dla mnie zawsze
go znajduje,
fajnie, że jest i mam
nadzieję, że zawsze będzie.
Cofnijmy się aż do sylwestra, czyli nie o dużo zaledwie o 2 miesiące... Zdaję sobie sprawę że za to zdjęcie będziecie już snuły plan zabicia mnie, niestety nie zrobiłysmy sobie żadnych ładniejszych. Ale spokojnie ja tu wyszłam najgorzej..
Zostały jeszcze tylko 4 dni ferii, a potem trzeba znowu iść do szkoły. Jak sobie dzisiaj jechałam do lekarza to sobie tak myślałam że cały ten czas wolny co mieliśmy to ja przesiedziałam w domu no i u babci oczywiście. Oprócz paru wypadów na zakupy i urodzinki od Milki no i jeszcze na początku jak rodziców nie było to była mała impreza, a tak to nic się nie działo. To jest po prostu straszne - jak można tak marnować czas.
A tak apropo tego sylwestra to chcę podziękować za niego Milce i Karolci kocham Was