Wszystko Sie Jako¶ poukładało.
Tak Poprostu. Bez słow.
Kiedy wstałam i zjadłam ¶niadanie,
Nałożyłam bluzę i wyszłam na dwór..
Ten zapach, Te słońce, Ten ¶piew ptaków..
Stanełam w pełnym słońcu ..
I rozkoszowałam się chwil±.
Teraz powracam na photobloga.
Brakowało mi opisywania beznadziejnych dni.
Beznadziejnej mnie.
Okna otwarte na o¶cierz,
Lekki chłód mnie otacza.
Przyjemny chłód.
Co¶ we mnie Umarło.
Umarło by mogło narodzić się co¶
Piekniejszego, Nowego.
"Mimo tego że być moze wszystko zepsułam
Nie żałuje
Że Nocami rozpaczałam
Nie załuje
Że tyle razy krzywdziłe¶
Dziękuję. "
10:08 12,03,
Wyzdrowiałam z potwornej choroby,
Która boli o wiele berdziej niż cokolwiek innego
Wyzdrowiałam z Miło¶ci.
Agata ;**
Monika ;**
Lu¶ka ;**
Sabina ;**
Marek ;**
Dziękuję ;* <3
Ps. Wy też czujecie ten powiew wiosny?
A i wiem ze niby zawiesiłam bloga. Wiem ze to zawieszenie nie trwało wcale długo.Ale brakowało mi pisania notek.