No tak. Tak jak się spodziewałam, w ciagu tych dwóch dni świąt moja dieta.. hm. tak jakby zapomniałam o niej.. Postaram sie nadrobić to wszystko przez najbliższe dni, co nie zmienia faktu, że z niecierpliwością wyczekuję 26 kwietnia - zakończenia roku. To właśnie z wakacjami wiążę najwiękze nadzieje, jeśli chodzi o odchudzanie.
Dziś mimo wszystko dobry dzień, poczułam się jak siedmioletnia dziewczynka, kiedy tata wrzucił mnie do śniegu i rzucaliśmy się śnieżkami z mamą, lubię takie chwile.
Modlę się, żeby te 2 tygodnie jak najszybciej minęły, niesamowicie tęsknię za Piotrem mimo tego, że nie widzieliśmy się 2 dni. Ale 2 tygodnie..to zbyt wiele. Dlaczego gdy nie widzimy się dłuższy czas to zawsze kończy się się na kłótni? Tym razem spróbuję to zmienić, przestać się czepiać. Przecież go kocham. Marzę o lipcu, pojedziemy do Sopotu, będzie cudownie.
Czy są tu jakieś dziewczyny, które w tym roku wybierają się na studia ;> ?
CHUDEGO MOTYLKI ;*
Inni użytkownicy: hebygunmagda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956alihor57862
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24