kuchenny uśmiech znad marynowanego kurczaka
wyjątkowo szczery, bo w doborowym towarzystwie
Dobrze, że mam coś do roboty na uczelni. Nawet jeśli jest to spanie na wykładach z matematyki albo kolos z geologii.
I dobrze, że kazdego dnia witają mnie na niej przyjazne mordki. Takie uśmiechnięte i tak przyjazne jakbym je znała od zawsze.
I że kolejne przyjazne mordki drą paszczęki jak wracam na mieszkanie. Moja krakowska rodzinka jest rodziną patologiczną, ale ją własnie za to kocham <3 Nawet jeśli przypada moja kolej sprzatania łazienki.
Dobrze, że w autobusie mogę się pogapić w okno albo poczytac książkę.
Dzięki temu łatwiej bronić się przed szaleństwem, które już dawno powinno mnie dorwać.
Aż mi głupio jak myśle, że potrafiłam być aż tak żałosna.
Jaki tu spokój...
Na na na na...
Inni zdjęcia: 1544 akcentovaJa nacka89cwaJa nacka89cwa2839492727383835 bez tytułu elbeeKSIĘŻYCOWO/KOLOROWO ... SIERP 6% xavekittyxNa wycieczce elmar;) patrusia1991gdRzepak patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwa