Prawie go nie znałam, a się przywiązałam...
Może to był mój błąd? Moim błędem jest to, ze tak szybko się do ludzi przywiazuję...
A potem cierpię, i płaczę...
Mówił... Ze tamten nie był mnie wart, bo mnie zostawił, dla innej, a sam co?... Uttrzymuje z nią kontakt... Jestem prawie pewna, ze historia się powtórzy...
Jeśli będziesz to czytał, to chcę, abyś wiedział, że naprawdę... Ech ;(
Idę... Może kiedyś wrócę...
//Edit - nie umiem kochać :)