Szkoła szkoła.. Brak chęci do nauki wyczówam jutro dwie oceny niedostateczne...
Mniejsza z tym.. Brak powodów do szcześcia a mimo to chodze uśmiechnięta, dzisiaj nawet przeraźliwe zimno którego nieznosze sprawiało mi jakąś dziwna przyjemność. Tak wiem to dziwne ale moje zimne ręca sprawily że czułam się tak jakos nizwykle kobieco. Może to przez muzykę a konkretniej gwałcenie przycisku play przy nutka Nneki. Dziasiaj cały dzień ze słuchawkami na uszach. Zmęczenie trwa nadal ale moze ten weekend zrobie sobie "moim weekendem" sam na sam ze soba, jakąś książka kawą, muzyką w pokoju zapale świece wlącze fontanne i pobęde w moim malutkim świecie. Ahh tak to bardzo dobry pomysł :)