Wczoraj "Skarbie, Misiu itd. Kocham Cię" A dziś suka, szmata, kurwa bo byłeś przy kolegach. Taki popis? Hahahahaha. No pozdro. To teraz ja zacznę gadać i zobaczymy kto ma bardziej wyszczekaną mordkę. Jesteś nic nie wartym chujem którego aż mi szkoda. Tak, tak mówię o Marcinie......... A wiecie co on mi teraz pisze? Że to nie było do mnie. Zabawny jest co? W szkole też mi cisnął, żałuję, że nie słyszałam tylko od koleżanki się dowiedziałam po czasie. Jezu niech ten człowiek zniknie z mojego życia bo ja psychicznie nie wytrzymam. Teraz mogę powiedzieć z czystym sumieniem i bez żadnego zastanowienia: " Był moim największym błędem".
Ale ja nie zamierzam się poniżać i dać się dobić, o nie. Zamierzam pokazać, że ze mną się nie zadziera:)
Adrian, nie miałam z nim kontaktu od wczoraj i mi tęskno już ;c