Gdybym nosił jedwabie i czapkę z dzwoneczkami 
Wywijałbym koziołki i cieszył się spokojem ..

niebyło nigdy mowy o takim zakończeniu.

łańcuchami przykuci mieliśmy być do siebie.

zawsze w górę ciągnąć, gdy noga podwija się drugiemu.

chociaż ty nie przestaniesz nigdy, wieżę w to mój miły..

ja już nie mogę. nie to, że nie mam siły.

to tobie się należy dobroć naszej ziemi.

ja od życia jednak trochę mam,

ktoś jest ze mną zawsze, nawet ciemnej sieni. 

Nie daj mi być głupcem i nie daj mi być mędrcem 

I spraw bym nie został nigdy bohaterem ..

bo śmieszne są błazenki kiedy ładnie skaczą.

tańcują, wymachują kolorowa szmatą.

a weź z pod nóg im ziemię, i skrzydła poodrywaj. 

i najważniejszą rolę w histori odgrywaj

śmieszne błazenki. śmieszne gdy działają.

bo tak swe całe śmieszne życie w rękach swych ciułają. 

O jedno Cie błagam Panie 
Daj mi mowić prawdę! 
Bo jestem błaznem

kto królem a kto błaznem, bajeczka nam przedstawia.

może w którymś z nas człowieka też odnawia.

powiem na ostatek, niech do myślenia skłoni..

że tylko taki błazen, serce Ci da na dłoni. 

błazen.Illusion