Nie jest mój, w razie gdyby kiedyś kogoś to interesowało... ;)
Na stancji jest nudno, póki co nie imprezuję i nie uczę się. Pierwsze wykłady w poniedziałek, wczorajszy z BARDZO POTRZEBNEJ DO ŻYCIA historii filozofii nie wypalił. ;]
Komentarze
mroja hehehehe ;p w lublynie to na piwo mozna sie spotkac, bo w listopadzie mam w planach przybyc tam z krucjata xdd