Bla bla bla2

Matury pisemne za mną.

Z wosu? Może być. W każdym razie raczej zdałam. ^^

Ciekawy artykuł z www.perspektywy.pl, polecam przeczytać. Ja się uśmiałam ^^:

"Felieton Jerzego Sosnowskiego Sztuka jako ruchome schody był jednym z tekstów źródłowych na tegorocznej, pisemnej maturze z języka polskiego. Dziennik przeprowadził na jego podstawie eksperyment i doszedł do zaskakujących wniosków!

Dziennik postanowił przeprowadzić maturalne badanie z autorem felietonu Sztuka jako ruchome schody - Jerzym Sosnowskim. Jego tekst był podstawą jednego z zadań na rozszerzonej maturze z polskiego. Na egzaminie należało przeczytać tekst ze zrozumieniem i odpowiedzieć na 8 pytań - pisarz nie odpowiedziałby prawidłowo na kilka pytań dotyczących własnego tekstu!

Jeden z egzaminatorów CKE, który został poproszony o sprawdzenie odpowiedzi felietonisty powiedział, że kilka rozwiązań pisarza nie zgadzałoby się z kluczem. Sosnowski sam przyznał, że pisanie matury na podstawie własnego materiału było dla niego dziwnym i nieco frustrującym uczuciem. - Nerwowo zastanawiałem się, jakich środków językowych użyłem, żeby podkreślić subiektywizm mojego felietonu  powiedział.

Rozszerzony arkusz z języka polskiego składał się z dwóch części. Pierwsza z nich w całości składała się z pytań dotyczących Sztuki jako ruchomych schodów Sosnowskiego. Druga część trudniejszego arkusza oznaczała dla maturzystów wypowiedź pisemną."