kwiatuszek dla cioci
tak bardzo mocno tęsknie, ale chyba jednak nie uda mi się szybko zobaczyc tego szkraba.
niestety, obowiązki, obowiazki bla bla bla.
pogoń za czymś, czego tak bardzo sie chciało, okazała się beznadzieją.
może to i lepiej.
chociaż, czasem to wraca. mam ochotę napluć w twarz, zabić, nie wiem.
wiem tylko tyle, ze nie warto.
obojetność bedzie największą kara.
z drugiej strony ta obojętność sprawiła, że dzieją się niespodziewane rzeczy.
oby to trwało ;-)