Chodzisz, biegasz, patrzysz, depczesz.
Depczesz, patrzysz.
Patrzysz, uciekasz.
I dzisiaj znowu wszystko jest gdzieś obok. Jesteś Ty, ona, one, oni, Ty.
Grawitacja dzisiaj nie działa. Myśli są poza głową.
Potrzebuję świeżości.
Nutki skaczą po moim ciele.
Buty swoje też lubię.