Szaro, buro i ponuro....
Ja się pytam gdzie jest słońce i to ciepełko, które tak kocham!! Końcówka wakacja a tu nawet nie można nigdzie wyjść, aż ogarnia mnie przygnębienie Jeszcze tylko kilka dni...
Tylko Cezar cieszy się z wszystkiego, mój mały głupolek. Żeby mniej psotował to byłoby ok :P