Kolejna "wiejska" uroczystość zaliczona. Już mnie to trochę męczy, rola "nadwornego" fotografa nie jest wcale taka fajna. Za tydzień kolejny wyjazd, a wakacje tak szybko uciekają
Jutro trzeba coś ogarnąć, gdzieś wyjechać, coś porobić. Biorę sobie wolnę i uciekam! Naraziówa :P xdxd