Prawie jak Hogwart, prawie jak Hogwart's Express -_-...
...czyli przemyślenia sarkstycznej Weroniki o nowej szkole.
-Moja szkoła to klasztor.
-Mój nowy dyrektor cierpi na chorobę skutkującą nadużywniem słowa "fajnie" <dla niego nawet nauka niemieckiego po lekcjach jest fajna>
-Nie znam nikogo w nowej szkole,
-Mają słaby aerobik<nawet z powiatu nie wychodzą -_->
-Żeby dojechać do szkoły,<Ekspresem do hogwartu by PKP> musze wstawać o 5:30
-A żeby mi się dom nie znudził, to wracam 21:30 ^^
-Więcej komentarzy jest chyba już zbędnych.
Wakacje, wróccie szybko!
Mam jednak nadzieję, ze wszystko jakoś się ułoży...