coz to sie stalo, ze tutaj zagoscilam? :shocked: ostatnia notka tutaj byla chyba bodajze w 2009?

^{wgl co jakosc zdjecia mrau}

eh, napisalam taka zajebista notke, wiecie - inteligetne slowa, pytania retoryczne, zero bledow jezykowych; ogolnie pelna ekspresji...

ale po 1. kogo to wszystko obchodzi :D? a po 2. moj komputer lubi czasem wylaczac otwarte karty tak sobie :D

powiem tylko, ze jak przegladalam sobie moje stare notki, to doszlo do mnie, ze tak sie wszystko pozmienialo, ze bania mala. jedni ludzie odeszli, drudzy zostali, inni przyszli. jakby ktos mi powiedzial np rok temu, ze tak to wszystko bedzie wygladalo, to odpowiedzialabym: ,,ohohoho, kolego, chyba dzis niezle przygrzales w czajnik" (chcialabym tutaj pozdrowic tworce wyrazenia ,,przygrzac w czajnik''  hahah)

a teraz cos z innej beczki. jak mi poszly testy?  testy... poszly mi tak zajebiscie, ze az sie przykolegowalam do dzwiga firmy Volvo model EC240Cnl, z ktorym zdjecie moze bedie umieszczone w nastepnej notce :D ogolnie katastrofa

dobra koniec biadolenia. ide zapuscic czarne rytmy i pomarzyc, ze moze kiedys sie naucze bujać tak jak oni. buziaki ;*

"Aby odkryć, jakie zmiany zaszły w tobie, najlepiej wróć do miejsca,
które jest takie jak kiedyś''