Dziś reggae nad rusałką,z trupkiem Matką Polką oraz Tygrysicą Matką Polką. Dosłownie jak kiedyś,wtedy dwa lata temu w wakacje,kiedy prawie wgl nie trzeźwiałyśmy. Mam nadzieje,że nasz kontakt będzie taki jak kiedyś,moje nastawienie do Ciebie już się zmieniło wiec przeszkód już nie widzę! jednym słowem było świetnie ;* Mam nadzieje,że w te wakacje będzie wiecej takich dni jeszcze! Tak,tak jesteśmy zajebiste,kąpiemy się z trupami i często wspominamy mego męża Hitlera! <3
a za dwa dni zaczyna się moja cudowna trzytygodniowa bajka!
Mikołaj ;*