Mazurowo :) Już tęsknie.
Wczoraj było bardzo ciekawie, noc w namiocie niedokonczona hehe, ale chociaz sie wyspalam:P(nawet)xD.
Dzsiaj siedze w domciu, a pozniej wpadnie Maki;D.
Jeszcze tylko 13 dni :/. ;D
Cały czas wyszukuję sobie zajęc, by miec jak najbardziej wypelniony czas i nie myslec o wszystkim .
Tak wiem, takie rozwiązanie nic nie przyniesie, ale innego nie znalazlam. Szkoda, ze juz nie istenieja wrozki, dobre duchy i skrzaty, z ktorymi w dziecinstwie mialam tak dobry kontakt. Juz nie ma malej rozdzki, ktora pozmienia wszystko.Teraz trzeba liczyć Tylko na siebie...
Tak, na siebie ?To tez jest trudne gdy ma sie tak skomplikowana osobowosc...