Czuję się winna... Choć dotychczasowo uważałam, że winny jest ktoś inny, po kilku dniach myślenia nad sprawą czuję, że to ja zawiniłam.
Ale co to zmienia, skoro zapewne w Twoich oczach jestem kretynką, która nie interesuje się zupełnie Twoją osobą i Cię olała...
Poza tym to ubolewam, że w poniedziałek do szkoły. Ubolewam, że w piątek mam korepetycje. Ubolewam, że jest zimno i ubolewam, że ubolewam.