Prolog.
Nie wszystko jest zawsze takie samo,wyobrażenia nie są równo realiom.
Nie zawsze oczekujemy tego samego. Tak w sumie też było z nią.
Wystarczy raz. Tylko jeden jedyny raz by się człowiek zawiódł i uraza zostaje już do końca.
Trzeba dużo serca i wysiłku by cokolwiek zmienić i naprawić.
Ale jak to śpiewał Lemon :
Pośród mych natchnień, Twoje łzy słone.
Błagam, napraw mnie!
Może i ją ktoś naprawi, ale błagać nie miała zamiaru.
Może i ona odwdzięczy się komuś takim samym szczęściem,
którego dawno nie miała,nie zaznała i nawet nie wiedziała jaki ma smak.
Wszystko jest dla ludzi,a każdy zasługuje na to pospolite 'szczęście'.
Mam na imie Patrycja. I chciałabym w końcu zacząć coś swojego,coś dla kogoś,coś co sprawi mi przyjemnośći w końcu może swoją pracą zasłużę na jakieś dobre słowo.
Zapraszam do czytania :)