photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2012

Uwierzyłeś?

Dawno nie pisałem ale cóż się można spodziewać jeśli tyle nauki a czasu cały czas mało nawet na sen.

 

 

Kolejne przemyślenia mam już dość dawne które chciałbym napisać. Jeszcze jako zwykły człowiek nie jako student teologi czy gorzej  teolog ;)

 

Ostatnimi czasy dużo pisałem o zaufaniu lecz teraz chciałem powiedzieć o uwierzeniu. Uwierzyć w sumie to taka prosta sprawa. Uwierzę w Boga, Jezusa, zmartwychwstanie czy niebo i piekło itd. Tylko to nie wiara lecz wiedza. Która często jest mylona w dzisiejszych czasach z wiarą.

 Ty wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze czynisz; demony również wierzą i drżą.  Jak 2,19

Wiara zaczyna się tam gdzie kończy się wiedza i nauka. Jak widzimy, że demony nie tylko wiedzą o Bogu ale także w niego WIERZĄ. Lecz jedyne przekonanie w prawdziwą obecność Boga nie może być wiarą zbawczą, choć od tego się zaczyna. Nie ma wiary bez wiedzy, nie można uwierzyć w coś/kogoś czego się nie zna bo jest to nie logiczne a co najmniej naiwne. Jeśli chcemy uwierzyć nie tylko w istnienie Boga musimy wiedzieć nie tylko KIM jest ale co robił dla nas, co nam ofiaruje i dlaczego ofiarował samego siebie i ciągle go poznawać. Wiara oparta głównie na emocjach może być często właśnie taką naiwną wiarą. Wiara pietystyczna może doprowadzić do tego, że człowiek chce się zbliżać do Boga którego nie zna a który objawił się sam w swoim Słowie. Chcąc z kimś iść całe życie chyba chcemy wiedzieć kim jest i chcemy ta osobę poznawać całe życie. Musimy wiedzieć komu uwierzyliśmy. Tak jak mówi to apostoł Paweł  Wiem komu uwierzyłem II Tym. 1,12 .

Nasza przemiana( metanoia) powinna trwać całe życie, codziennie a nie być jednym punktem zwrotnym. Nie neguje przypadków, że Duch Święty zstąpił na kogoś i ten uwierzył w Boga którego nie zna, lecz tak naprawdę moim zdaniem to nie było uwierzenie a powiedziałbym, ze było to zaproszenie do poznania. Bóg mógł sam wyciągnąć rękę bądź pierwszy powiedzieć Szalom! Lecz jeśli podstawą naszej wiary nie jest wiedza objawiona w Piśmie Świętym to naiwna wiara nie utrzyma się na długo.

Boga nigdy nie poznamy tutaj na ziemi i dlatego możemy ciągle Go poznawać co także daje cudowną radość. Szukajmy i trwajmy w tym co się nauczyliśmy i nie poprzestawajmy na szukaniu.

Komentarze

gaguga jestem dumna z Twojego "cóż" i życzę powodzenia na studiach! :)
15/10/2012 1:04:52