Wiem, że go nie kocham. To pewne.
Jest dla mnie ważny.
Uwielbiam z nim przebywać, pisać, tworzyć, droczyć się, spierać, dyskutować, śmiać się, wymieniać linkami, uśmiechać się, cieszyć się każdą chwilą, widzieć go, czytać, odpowiadać na jego pytania, głupczyć, pytać, po prostu być, dzielić się.
Jednak go nie kocham.
Nie potrafię.
Nie twierdzę jednak, że nigdy, nic.
Po prostu jeszcze nie.
Mam świadomość tego, że patrzysz, obserwujesz mnie.
Cieszę się, że jesteś, to dla mnie wyróżnienie.
Znać kogoś takiego jak ty.
Widzę, że ci zależy.
Uwierz, mi też, tylko nie potrafię tego okazać w należyty sposób.
Przekonaj pozostałą część mnie do siebie, bądź, opowiadaj mi o sobie.
Docenię to, z pewnością wiele zyskasz. Kontynuuj to, proszę.
Dziękuję, że patrzysz mi prosto w oczy.
Wiem, że praktycznie tego nie robisz.
____________________________________________________________________________________________________
Kawałek życia został Ci włożony w ręce. Twojego własnego życia. Twoje umykające istnienie każdego dnia dawane jest Ci od nowa. Czy naprawdę chętnie przeżywasz dzisiejszy dzień? Czy go rozpoczynasz z ochotą? Czy przyjmujesz niczym ołowiany ciężar, który cię przygniata? Nikt z ludzi nie potrafi tego zmienić, jedynie ty sama. Nie ma bowiem na świecie nikogo, kto mógłby ten dzień przeżyć za Ciebie. Przyjmij ten podarunek, a nie zapomnij, że każdy dzień dany Ci jest jak wieczność.