I znowu to zrobiłeś . Albo to ja sobie zrobiłam ? Nadzieje , marzenia ... tak , pewnie to znowu ja . Mój umysł , moja psychika , to moje dziwne reagowanie na Ciebie . Stanowczo . Moja wina . Nie , nie jesteś niczemu winien . Pisz dalej , spoko . Wezmę to jako zwykłe , najnormalniejsze pisanie na gadu , jak z każdym innym kolegom . Dobra , to jest moja nowa umowa . Pisząc Ci o moim marzeniu , tak bardzo ciekawi mnie , czy Ty domyślałeś się o co mi chodzi . Po raz kolejny przyjaciel musi mnie wyciągać z tego bagna , w jakim się teraz znajduje . Znowu ryczę i nie mam humoru . Paranoja . Słucham muzyki , ona jedyna mnie nigdy nie zostawi . Ludzie? Ludzie ranią , wykorzystują , nie można im ufać . Bezradność , to coś , w czym aktualnie siedzę . Chcę aby moje marzenie się spełniło . Piszę to wszystko tak nielogicznie i tak bezsensu.
Kocham Cię . Kocham Cię . Kocham Cię . Kocham Cię . Kocham Cię .Kocham Cię .Kocham Cię . Kocham Cię.