Może przyjdziesz do mnie wieczorem.?
Położymy się obok siebie i będzie jak dawniej, zapomnimy o tym co było, znajdziemy nowy środek na szczęście, upijemy się winem z biedronki, pójdziemy spać, a rano się pokłócimy, o to, kto robi śniadanie.
"Jestże człowiek ten wariatem
Czy miłosnych żądz obrazem,
Że tak smutny i tak wesół,
Wesół i tak smutny razem?"
Jack Off Jill - Strawberry Gashes.
Wreszczcie, po 2 dniach męki ogarnął mnie spokój, szkoda tylko, że farmakologicznie wywołany.
Cóż może kiedyś...
Pożyjemy zobaczymy.
Inni zdjęcia: ;) usinska;) patki91gdMamy lipiec patusiax395... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24