Może przyjdziesz do mnie wieczorem.?
Położymy się obok siebie i będzie jak dawniej, zapomnimy o tym co było, znajdziemy nowy środek na szczęście, upijemy się winem z biedronki, pójdziemy spać, a rano się pokłócimy, o to, kto robi śniadanie.
"Jestże człowiek ten wariatem
Czy miłosnych żądz obrazem,
Że tak smutny i tak wesół,
Wesół i tak smutny razem?"
Jack Off Jill - Strawberry Gashes.
Wreszczcie, po 2 dniach męki ogarnął mnie spokój, szkoda tylko, że farmakologicznie wywołany.
Cóż może kiedyś...
Pożyjemy zobaczymy.
Inni użytkownicy: kamkotmareklol20gossbajola9992tjabsiamaksymalnie94lovered95olanowak1256aurola34ztmruda
Inni zdjęcia: Wieczny spoczynek bluebird11T. chasienkaRządzi - pierwsza. ezekh114Moje nogi nacka89cwaPoranna łąka po sianokosach andrzej73Pan i pani... halinam:) dorcia2700;) patki91gdJa patki91gd:) nacka89cwa