photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MAJA 2013

Hine

Mam ochotę robić złe rzeczy, a dobre robią się same. To miasto nie obrzydza mnie bardziej niż zwykle. Chociaż, czasem myślę sobie jak to kiedyś będzie i czy będzie lepiej. Czy dzisiejsza brzydota będzie jeszcze coś oznaczać wtedy. I czy w ogóle będzie. Wydaje mi się, że z kubkiem kawy i papierosem to wszystko wygląda lepiej, w ogóle ostatnimi czasy rzeczywistość wygląda lepiej albo faktycznie tylko tak mi się wydaje. Głupio mi strasznie, bo uśmiecham się na myśl o drobnostkach i czuję coś, jakbym cofała się z każdym tym uśmiechem. W zasadzie to jeszcze jakiś czas temu chciałam się cofnąć na jakiś czas, na chwilę. Ale to nie jest proste, to jest nieosiągalne. A potem budzę się z tego wiosennego amoku, z myśli, że jak świeci słońce to jest okej i jak stać mnie na naiwność to też w porządku, ale nie jest, teraz tym bardziej. Oglądam wiele filmów, ostatnio i zawsze, i czytam dość dużo, a potem czuję się, jakby mnie coś omijało, jakby omijało mnie wszystko. Zakochuję się w tym czy tamtym świecie, w ludziach i detalach, już niemal kreślę długopisem figury geometryczne, łącząc piegi na ręce wyimaginowanego bohatera czy zachwycam się gracją gnojków małoletnich, o obdartych kolanach i twarzach okurzonych od piasku, od biegu, gnania za niedoścignionym albo Ich pięknem, które uleci z biegiem lat lub zostanie, nie wiem. Zachwycam się tym, że są, że Ich widzę, wreszcie widzę wolność i to co najpiękniejsze w postaci tak surowej, ale prawdziwej, realnej, rzeczywistej! I bez tego słodkiego bełkotu poetek pokroju Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej czy wypocin Wisi, o kwiatkach, sukienkach, usteczkach, oczkach, pupciach i stu innych elementach, które nie znaczą zupełnie nic, bo nie istnieją. I dzięki z resztą Bogu, urzeczywistnienie zdrobnień byłoby naprawdę wizją obrzydliwą w swej płytkości. Nie ma tam miłości, przyjaźni, krwi , nie ma pasji, namiętności, łez, bólu, śmierci czy życia. Nie ma. I u mnie też tego nie ma, rzadko kiedy czuję, co boli mnie ogromnie. Bo chciałabym i chciałabym zamknąć to wszytko co żywe lub martwe, wyraziste, prawdziwe zamknąć gdzieś i codziennie oglądać, żeby przypominać sobie, że jest, bo czasem zapominam. Bo jak na razie często jest mdło. 


(...) zanadto wąchał kwiaty duszą, a nie nosem, zanadto wierzył w piękność cnoty i brzydotę grzechu.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nevermindxo.

Informacje o nevermindxo


Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaIdą przez życie ? ezekh114Na Mazowszu. ezekh114A walk quenNocny widok andrzej73Z kuzynostwem nacka89cwaKarma tezawszezleAlpy ajusiaLunch time ajusiaSłoneczna róża bo pada :) halinam