totalny rozjeb. totalny mętlik. totalna pustka.
boże jak dobrze, że Nati dziś wraca <3
czas zacząć planować przyszły tydzień,
bo w zasadzie przedostatni już zaplanowany.
ponad pół miesiąca jeszcze a ja się czuję,
jakbym jutro miał wrócić do tej pierdolonej,
monotonnej codzienności. zajebiście.
chujowego dnia : *