photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 GRUDNIA 2012

1. KoŃ

Po pierwsze dlaczego KOŃ?

 

Odpowiedź jest prosta - właśnie konie są zwierzętami, którymi się osobiście fascynuję. Często zachodzę się śmiechem kiedy czytam blogi i oglądam filmy niektórych wielkich jeźdźców wierzących że wszyscy poza nimi krzywdzą konie.

Jak widzi taki ktoś kogoś innego jadącego, że się tak wyrażę ,,na pysku" to nie zostawiają na nim suchej nitki i od razu zaczyna się ,,Jak ty tak możesz, to go boli, jesteś potworem!!!!"   Zapominając jednocześnie, że sami nie są lepsi. Nie wierzę w to, że nikt z jeżdżących ani raz nie zrobił koniowi harmonijki, nie zawiesił się na pysku, lub nie szarpną mocniej, czy słabiej. Jest to po prostu niewykonalne, aczkolwiek ważne jest by zwracać uwagę na coś takiego, bo inaczej można naprawdę sporą krzywdę zrobić temu jakże wybitnemu zwierzęciu o nieprzeciętnej cierpliwości.

Pracując z nimi trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale ile one w sobie jej mają?

Nie wiem jak inni, ale ja osobiście często miałam dość tej pasji i tych zwierząt. Wiecie ile można kupić i zwiedzić za calą kasę, którą wewala się w treingi, konia, sprzęt, lub leczenie swojego wierzchowca? A ile czasu byłoby bez nich wolnego i luźnego.... Teraz ktoś może mnie zaatakować stwierdzeniem: Przecież nikt cię nie zmusza! Chcesz to jedź na impreze, a nie do stajni.

Owszem... Nikt mnie nie zm zmusza, ale źle się czuję, kiedy nie mogę pojeździć konno, wtulić się w swojego konia, lub wyżalić się do niego. Koń jest najlepszym przyjacielem, chociaż często przperowadza z nami różnego rodzju bitwy o to kto jest ważniejszy w mini stadzie. 

 

Co więcej... To rżenie, kiedy nas widzi i wie, że idziemy do niego... TO uczucie, kiedy smyra nas nozdrzami po plecach, szyii i ten dreszcz kiedy wiemy, że może nas śmiertelnie zranić, a mimo to tego nie robi... 

Przykładów możnaby mnożyć. Bez tych zwierząt nic nie byłoby normalne, a sny stracułyby swój urok.

Zapytano kiedyś małej dziewczynki dlaczego wybrała konie. Inne dzieci zawsze chca pieska, kotka, czasem papugi, a nawet chomiki, czy rybki, a ona konia, który zawsze był większy od niej. A ona odpowiadała:

- Bo ani pies, ani kot, rybka, czy chomik nie ma takich oczu, oddechu, sierści... Żadne z nich nie ma takiego serca i takiej magii z którą można podbić cały świat.

- Dlaczego nie spędzasz tyle czasu z ludźmi co z końmi?

- Bo ludzie byli, a potem znikali. Konie były i wciąż na mnie czekały. Mogłam nie zjawiać się w stajni przez miesiąc, dwa, nawet trzy, zajmując się swoimi sprawami i tzw przyjaciólmi, a potem wszystko sie kończyło, odchodziło... Ludzie znajdywali sobie innych przyjaciół, a ja z zasady zostawałam sama w czterech ścianach pokojowej twierdzy. Za to kiedy wracałam do stajni, chocaż ją przecież opuściłam - konie witały mnie tak samo ciepło... Znając moje grzechy, przewinienia... Znając mnie taką jaką byłam bez maski i makijażu=, a mimo to kochały mnie i nie chciały skrzywdzić. 

Żaden koń nigdy mnie nie skrzywdził, chociaż ja potrafiłam zadać im ból. Mimo wszystko... Wybaczały.

 

Więcej dodać nie trzeba :)

 

 

Następna notka będzie nt. sensu życia :)

Rozkręcam się.

Komentarze

alrauna true story, nic wiecej do napisania nie mam. ;)
29/12/2012 12:41:05
nutellaaxp Ta patrzę kto to dodał mnie do znajomych i czytam notkę i jest naprawdę świetna mądrzę napisana widać ,że pisze ktoś kto ma pojęcie czym jest koń i jaką krzywdę może wyrządzić czekam na kolejny wpis ^ ^
28/12/2012 23:56:42
netowa a bardzo dziękuję... natchnienie przyszło, więc postanowiłam przestać tylko czytać, ale też samej coś pisać od serca :)
28/12/2012 23:57:47
nutellaaxp wybacz miało być * tak na początku xD
28/12/2012 23:58:58
netowa nie przykładam zawyżonej uwagi do interpunkcji, bo jak się pisze ciągiem itd to jednak znarzy się że literka czy znak interpunkcyjny ucieknie :)
29/12/2012 0:00:23
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika netowa.