Nowy rok zaczęłam aktywnie hehe

Na razie na spokojnie

Tylko 15 km na rowerze i 5 km na rolkach, a tak codziennie godzinka spacerku.

Pogoda troszkę nie dopisuje, ale nie ma co się załamywać i siedzieć w domciu.

Urlop mamy zaplanowany w sumkę już na cały rok.

A tak to żyjemy i mamy się bardzo dobrze, praca i praca, na jej brak nie mamy co narzekać bo zawsze okres po świętach był taki ze miałam lekki postój i szlam do pracy tylko po to by posiedzieć hehe

A teraz troszkę roboty jest.

Ale Nowy rok i tez nadeszły zmiany w pracy, przez okres świąteczny kierownik z innego działu walczył twardo o to bym do niego trafiła hehe i mu się jak na razie udało, na prace nie narzekam 8h siedzę i tylko jeżdżę wiec czego chcieć więcej? Ekipa fajna, praca fajna nie mam na co narzekać. Zobaczymy jak będzie dalej. Na razie mam nadzieje ze zostanę na dłużej, bo troszkę moj stary kierownik nie jest zadowolony z zmian które zastal po powrocie z urlopu. Hehe

Czekam na ciepło i na dłuższe przejażdżki, a wam życzę miłego wieczoru