photoblog.pl
Załóż konto

zastanawiałam sie jakie zdjęcie dodać, żeby uwiecznic to, co sie u mnie dzieje, i dodaje zdjęcie które w ogóle tego nie oddaje. Ale jest, bo było to duże wydarzenie. Nie, że zapomnę jak rozjebałam Markowi furę, dlatego muszę to dodać, nie. Tego zdjęcia nie miałam okazji jeszcze nigdzie wrzucić, więc krótko - rozjebałam Markowi fure, rozjebałam również widoczne na zdjęciu dwuletnie tipo. Nikomu sie nic nie stało. Minęło 5 dni od tego wydarzenia a ja juz mam wrażenie że to było w poprzednim życiu.

Ogólnie miałam takie poczucie że kurwa, tak bardzo chce cofnąć czas, nie mogę tego zrobić, nie? Teraz, 5 dni później dziękuje za ten szczęśliwy zbieg okoliczności. Dziękuje. Zdarza mi sie podjąć chujowe decyzje, to fakt, ale bóg techno czuwa - przecież mogłam rozjebać sobie również życie, w sensie fizycznym, sobie i uczestnikom wypadku, a w sensie niefizycznym - mogłabym patrzeć na świat zza krat do końca życia.

Jestem tu. Dziękuje. Dziekuje również właścicielowi auta za to, że o dziwo mnie nie nienawidzi,chociaż się trochę dziwie, przyznam.

 

Długi wstęp, bo i koszmarna historia, a może właśnie szczęśliwa, może się nauczę patrzeć na znaki, a może ten dizaster miał coś na celu, jeśli wierzymy w przeznaczenie.

różne rzeczy. I już to oczywiście poczucie, że nie mogę sobie pozwolic na swobodę bo pare osób moze to przeczytać. I niby cos tam, ale przecież obiecałam sobie, i obiecuje nadal, że będzie tak, jak ja chcę. Że każdą decyzję będe podejmowała świadomie, bez oglądania sie na ludzi, na opinie innych, na to czy beda mnie lubili potem, czy se pomyślą, że jestem jebnięta. Będe przeklinać wtedy kiedy chce i głosno wyrażać swoje opinie. Że bede mówiła "wypierdalaj" kiedy nie mam ochoty na Twoje towarzystwo i "zostań ze mną" kiedy mam.

Dobrze mi idzie póki co w sumie. W sumie faktycznie nie robię nic wbrew sobie. Na przykład nie pracuję wbrew sobie <haha> co jest akurat średnio zabawne, ale jest faktem. Mieszkam sama, chociaż rzadko sama bywam, i jest to dobre jak powiedział Jezus, tańcze sobie do dramenbejsu w kuchni, w kiblu, wszędzie. Jestem ukontentowana tym,co jest, a jest dzień 26 czerwca i nie mam tak naprawde prawie żadnych problemów, mimo tego że powinnam mieć. Dziękuję.

 

haha, i tak dodałam te notkę, i se myślę - porządek w życiu w sumie juz zrobiłam, wyjebałam tych których nie chciałam mieć koło siebie, poprzepraszałam tych, których powinnam i jest to dobre jak mawiał Jezus, jednakże <tyfytyfy> ludzie z przeszłości spacerują po mej głowie <tyfytyfy> i wiadomo o kogo chodzi, są to te dwie osoby urodzone 26 lipca.

żałosne było to, co napisałam toteż użyłam opcji "usuń" aby usunąć ten żałosny wywód, bo żyje se na lajcie i nic nie może mnie dotknąć, a tak długo jak czuję do kogoś "mieszaninę pogardy i beki" tak długo żywię się tym co mi nie służy I BYĆ MOŻE brzmi to jak pierdolenie niu ejdźy, ale to, że energia jest podstawowym budulcem wszechświata już chyba jest jasne dla wszystkich. Kieruję zatem swoją na sprawy ważne i piękne, a nie rozpamiętywanie przeszłości. Rozpuszczam zatem swoje pretensje i żale i idę sobie dalej, bez zbednego bagażu negatywizmów, bo plecak jest tak długo ciężki jak długo go dźwigasz.

Dodane 26 CZERWCA 2020
361
Photoblog.PRO explsp a miałem już pytać czy to nie Fiat Tipo, ale notka wszystko wyjaśnia
26/06/2020 22:04:18
Photoblog.PRO explsp a dziś to czytam ponownie - od deski do deski.
i to tak konkretnie mu rozjeba... furę ...miał autocasco ?
29/01/2022 0:34:40
nesti otóz nie. kurde..nie chce do tego wracać bo mam w głowie przez do tej pory ała i nie prowadze auta. Ale właściciel fury wziął wszystko na siebie, bo to był jego pomysł żebym prowadziła, choć wiedział, że nie jestem najlepszym kierowcą :O
29/01/2022 0:37:55
Photoblog.PRO explsp mega gość ...szacuneczek
29/01/2022 0:38:46