To, co wczoraj miało miejsce, to już jest przegięcie. Niektórych wyobraźnia działa aż za bardzo, a potem jak się pytasz o szczegóły, to wychodzą z wielkim fochem, bo nie wiedzą, co powiedzieć. Hmmm, dziwne. W sumie to pieprzyć ich. Mam to wszystko w dupie. Tylko jak ktoś kurna nie wie, to niech się lepiej nie odzywa, jak nie jest lepszy i w dodatku każdy z tego kogoś brechta. Brak słów. Ale i tak jest fajnie Juto Canada's Wonderland, mam nadzieję, że będzie spoko ^^ Tymczasem chyba się położę na chwilę spać, mimo że jest 16:20, no ale jestem padnięta, bo jak niby mam się czuć, jak chodzę spać około 2 albo 3 w nocy, a wstaję o 7?
Are You coming with me?