kupić wódkę 10 minut przed odlotem

zmierzyć się z narzuconą przez samą siebie barierą

wsiąść do samochodu z nieznanym mężczyzną 

Tańczyć i klaskać do ludowej muzyki na żywo

zjeść najpyszniejsze jedzenie na świecie 

Iść w tłumie wśród kolorowych osób, gdzie to ty jesteś wyjątkiem

zrobić sesję zdjęciową bez odrobiny makijażu

wyrzucić z pokoju kogoś tylko dlatego, że ty jedna chcesz spać

Śmiać  się bez opamiętania

Jeździć co noc autem przy muzyce na full

patrzeć na widoki tak piękne, że aż dech zapiera

najadać się codziennie aż do braku sił

zobaczyć namiastkę postapokalipsy

zrobić sobie krzywdę sekundę przed tym, gdy ktoś powie ci uważaj

słuchać nocną porą dźwięków klarnetu i śpiewu w języku, o jakim dotychczas nie miało się pojęcia

pójść o zachodzie słońca na dziką plażę przez pola w klapkach 

Zgubić się i wracać po ciemku przez drogę szybkiego ruchu bez pobocza

spać w pociągu skulonym tak, że aż nogi cierpną

wiedzieć, że się było dla kogoś bardzo wyjątkowym

mieć świadomość, że samemu tworzy się swoją własną historię życia

Róbmy to wszystko

róbmy róbmy róbmy 

Póki jesteśmy młodzi

i póki świat się nie skończył

jeszcze