z 13 kwietnia ja i Neska
dzisiaj bardzo... ciekawy dzionek :D
bylam z Darią..
na poczatku pochmurnie a potem sloneczko wyjrzało :)
poszlysmy do sklepu i zaszlysmy na spacer do Strzelina zobaczyc Brutusa i Zambie :p
Sliczni oni są :) Nawet za nami szli do konca plotu :p Wracalysmy sobie potem polami, a Cola w pelno zadowolniona hasała po zaroslach :D
W koncu taka sytuacja z ktorej potem sie lałyśmy prawie po ziemi.. ale z poczatku bylo strasznie :p Przechodzimy kolo jakiegos plotu i za plotem jakies bydle - wlochaty owczarek szczeka :p Facet mowi złapcie psa bo zaraz wam go zagryzie
a my takie looki przeciez jest plot ? i taki zonk bo brama otwarta :[szok]
i ten "piesek" sie rzucil na Cole
ta spieprzala jak jakas antylopa przed lewem :p
normalnie pelne efekty!
ja jeszcze sie dre "uciekaj Cola, uciekaj!" Daria sie brecha :p
w koncu Daria łapie Cole a ja odganiam tego psa uwiązem (smycz dla Coli :D)
eh i w tak oto bohaterski sposob uratowalysmy nasza Colcie
az do konca dnia miala uraz i nie zblizala sie do zadnych innych psow :p
potem wrocilismy i wsiadlysmy na kobyły na klepa
Neska juz jakies kroczki do przodu... myslalam ze juz nic z kobyłą sie nie da zrobic :) A ona zaczela ladnie glowke oddawac w klusie :) w galopie juz wychodzila na dobra noge
potem Daria pojechala busem..
ja jeszcze chwile zostalam zrobilam kobylkom kopytka smarem, wyczyscilam troche sprzetu i poszlam do cioci na grilla ;) fajny dzionek ^^