Moje ukochane zdjęcie. Cholernie mi się podoba. Zawsze je lubiłam. Zawsze kochałam wieczorne niebo zachodzące cudnymi barwami.
13:35.;
Siedze, pije kawe, pocieszam się czekoladą. Brzuch mnie boli, wszystko mnie boli, martwię się
bo nie wiem co się dzieje. Jestem chora, siedze w domu, więc pomyślałam, że może coś napisze.
Byłam u lekarza wczoraj, dziś mama wykupi leki. Widziałam babcię... Pojechała do szpitala z żółtaczką.
Znowu. Chyba wróciła do picia, tak myslę. I to przez to. Pewnie niedługo do niej pojadę. Nie chciaa, żeby
dzisiaj do niej przyjechać. Może w sobote jak rodzice będę może do niej jechać... Zobaczymy...
Wczoraj zdychałam. Zatoki mnie bolały. Miałam dość. W nocy nie mogłam spać. Do tego się martwiłam.
Nie mogę nic zrobić. Nawet nie wiem co się z Tobą dzieje... Tak bardzo się martwię...
Jestem okropna.
Wiem.
Przepraszam.
http://bakanecoco.tumblr.com/||http://www.formspring.me/NekomimiDesu