Wstałam dzisiaj równo o 10. Spakowałam już walizki i byłam gotowa , do lotu do brazyli , lot miałam mieć o 14:00 , a o 13 przecież musiałam już podjechać na lotnisko , Wyszłam z domu , i poszłam pobiegać , kiedy wróciłam była 12:30 , Ubrałam się normalnie : w shorty , luźną bluzkę i stare trampki , Pojechałam po moją przyjaciółke z którą miałam lecieć , wyszła na dwór schowała do bagarznika swoje 2 wielkie walizki i wsiadła na miejsce pasażera , kiedy dojechaliśmy na lotnisko było po 13 , Czekałyśmy godzine na nasz lot aż w końcu się zjawił , weszłyśmy do środka zajęłyśmy siedzenia tak jakby w 3 rzędzie , Leciałyśmy ponad 14 godzin , wyszłyśmy z samolotu , a ja Aga - Dosyć ładna brunetka z zielonymi oczami , i dość wysokim wzrostem , - wyszłam oczywiście z otworzoną buzią , Bo moim oczą ukazał się piękny widok , Wymieniać nie będę : po prostu było ładnie po pół godzinach zajechałyśmy na miejsce gdzie miałyśmy mieć domki były nie duże ale dosyć wielkie żeby pomieściły kilka osób , maksimum 4,5 .:> Rozpakowałam się , i wyszłam na plaże , Chodziłam tam i tam , no po prostu : rozglądałam się , moim oczą ukazał się piękny dom : SORRY , Willa , z ogródkiem , przy basenie bawiła się 2 dzieci : dziewczynka i chłopczyk , Wyszedł do nich tata , dosyć duży , Po dokładnym obejrzeniu stwierdziłam że pewnie ta dziewczynka to siostra tego faceta , podeszłam troche bliżej no i ujżałam kogo ? No kuurwa oczywiście że Neymara , Stałam z otworzoną buzią , aż nagle się ocknęłam , no a jak to baba to musiała się pochwalić , szybko przybiegłam do naszych domków ; JULA !! - darłam się na całe gardło .. CHODŹ SZYBKO - darłam się znowu skacząc , CO CHCESZ ? - Jula też zaczęła się drzeć aż w końcu podeszła do mnie . : PAMIĘTASZ KOGO STRAAASZNIE UWIELBIAM ? - Darłam się znowu : Dobra wiem nie drzyj się . : NO neymara tak ? - zapytała . I no i co z tym związanego , ? - znów spytała . : No i co z tym związanego ? Widziałam go na plaży , sorry on miał dom obok plaży i to właściwie on mnie widział na plaży a ja jego - zaśmiałam się - Julke nie z szokowało to . Na drugi dzień ktoś zapukał do naszych drzwi , ja zmęczona i osępiała otworzyłam drzwi , usłyszałam : Cześć , jest julka ? - Spojrzałam na gościa w drzwiach . : KUURWAJAPIERDOLEMAĆ . Ty jesteś : Nee - ney - Neymar ; otworzyłam na oścież buzię ; No raczej że to ja , to jest julka ? Eee - taa - taak - powiedziałam , i zaczęłam wołać julkę : No co jest ? - spytała . Ktoś do ciebie ; odsunęłam się i spojrzałam na julkę zaczęła się witać z Neymarem , potem pożegnali się , a ja rzuciłam się na Julkę : Kurde , zabije cię :< CZEMU MI NIE POWIEDZIAŁAŚ KUURNA ŻE GO ZNASZ ?! zachowałam się jak jakaś debilka - zaczęłam się śmiać ale za nic nie schodziłam z julki , ; Myślałam że to nie jest aż tak ważne- NIE JEST AŻ TAK WAŻNE ?! WIESZ ŻE GO UWIELBIAM A NO RACZEJ KOCHAM :< - wiem wiem ; powiedziała ; Dobraa ; zeszłam z niej i poszłam na plaże , usiadłam na piasku wpatrując się w morze , nagle ktoś złapał mnie za ramię : Moge się dosiąść ? - usłyszałam znany mi głos - odwróciłam się i ujrzałam no kogo ? Neymara . ; EE , tak tak ; uśmiechnęłam się zalotnie do niego . ; Ty jesteś Aga tak ? - wpatrywałam się w niego jak w obrazek , po chwili się ocknęłam ; EE tak no , a ty neymar to wiem ; zaczeliśmy się śmiać ; Na długo tu przyjechałaś ? ; zapytał . : chyba na całe wakacje , ale jeszcze nie wiem ; odpowiedziałam , a on wyszczerzył na wierzch swoje piękne białe ząbki , Był taki śliczny . usłyszałam dzwonek telefonu i Ocknęłam się , ; Odebrałam : julka mówiła żebym już przychodziła bo zrobiła dla mnie niespodziankę .. Ja już muszę spadać ; powiedziałam ; ale jutro się spotkamy co nie ? - zapytał z nadzieją ; Oczywiście :> ; Pocałował mnie w policzek , no i oczywiście nie zabrakło mojego banana na twarzy , Poszłam w strone domku .
_____________________________________
jutro dodam coś jeszcze ale nie wiem :> xD