Rozdział 17
Szliśmy tak i rozmawialiśmy. Usiedliśmy na piasku i patrzyliśmy w głąb oceanu.
- Neymar.. bo ja muszę ci coś powiedzieć ..
Nie wiedziałam jak zacząć, bałam się jego reakcji. Neymar spojrzał mi w oczy..
- Słucham . ? Uśmiechnął się ..
Popatrzałam mu w oczy i co chwile zerkałam na jego usta, chciałam dac mu do zrozumienia żeby mnie pocałował.. Ney tylko się uśmiechnął.. widziałam że wie o co chodzi no ale..
- Co chciałaś mi powiedzieć ?
- Ehh już nie ważne . Uśmiechnęłam się nie pewnie.
Chciało mi się płakać, jednak nie mogłam przy nim się rozpłynąć. Zależało mi na nim, cholernie mi zależało.. Jak ja mam mu to powiedzieć.. cały czas myślałam.. nie chciałam popsuć naszej przyjaźni, aa Ney tym gestem tak jak by dał mi do zrozumienia że nie chce aby było coś więcej .
- Wracamy już ? Zapytał
- No okej.. nieśmiało się uśmiechnęłam.
- Wpadnę do Ciebie może później, bo niedługo mam trening..
- Dobrze..
Szliśmy dalej od siebie niż wcześniej i rozmawialiśmy.. Nie mogłam przestać myśleć o tym chłopaku .. Gdy doszliśmy do domku stanęłam przed nim i się uśmiechnęłam .. Nie wiedziałam co zrobić, poniosły mnie emocje i go pocałowałam.. Ney nie protestował, ale czułam że tego nie chciał.. Dopiero potem zdałam sobie sprawę z tego co zrobiłam .. Neymar bez słowa odszedł, wsiadł do auta i odjechał .. Stałam tak przez chwile i gapiłam się w jedno miejsce..W tamtej chwili żałowałam że to zrobiłam.. Weszłam do domku i wbiegłam po schodach na górę.. Chwyciłam za telefon i napisałam do niego...
- Neymar, ja cie przepraszam.. Nie wiem co się ze mną dzieje .. :(
Była godzina 16.. wzięłam telefon, słuchawki i wyszłam. Usiadłam na molo opierając się o jakaś belkę i słuchając muzyki. Patrzyłam w głąb oceanu i myślałam.. Neymar nic nie odpisał na mojego esemesa.. Nie dawało mi spokoju to co zrobiłam.. Siedziałam tam tak słuchając muzyki i myśląc.. Spędziłam tam z dwie godziny.. Wstałam i powolnym krokiem kierowałam się do domku.. Nie zwracałam uwagi na nic, w tamtej chwili miałam wszystko gdzieś .. Weszłam do domku, zjadłam coś na szybko i poszłam do siebie.. Agata siedziała w innym pokoju na dole.. Wzięłam prysznic, umyłam włosy, ubrałam bokserki i jak zawsze luźną koszulkę.. Włączyłam sobie jakiś film i usiadłam wygodnie w fotelu oglądając.. Nie umiałam się w ogóle skupić ..Przerwał mi dzwonek do drzwi.. zeszłam niechętnie na dół i otworzyłam. Przede mną stał Neymar. Sądziłam że się już do mnie nie odezwie albo coś ..
- Mogę wejść ? Zapytał
- Jasne, wchodź .
Byłam szczęśliwa że przyszedł, a zarazem bałam się tego co zaraz usłyszę ..
Neymar usiadł na kanapie patrząc na mnie..
- To może ja się pójdę przebrać .. powiedziałam .
- Nie, usiądź Vanessa.
Bałam się tej rozmowy.. Nie wiedziałam co mam mu powiedzieć.. Ale wiedziałam że go kocham.. Nie potrafiłam o nim nie myśleć ..
_______________________________________________________________________________________
Kilkajcie FAJNE.. zależy mi na tym <3