16

Rozdział 16 

Byłam cała roztrzęsiona, nie umiałam się uspokoić.
- Spokojnie, będzie dobrze.. powiedział .
- Nic nic będzie dobrze ! Rozumiesz ? Zaczęłam się wyrywać ale Ney mnie mocno trzymał . Gdy się uspokoiłam, wtuliłam się w jego ramie. Staliśmy tak w ciszy. Ney pocałował mnie w czoło, gdy nagle do toalety weszła Carolina i tylko krzywo na nas spojrzała.. ja cały czas płakałam.
- Dziękuje .. powiedziałam
- Nie musisz dziękować..
Ney mnie jeszcze mocniej przytulił, chciałam żeby ta chwila trwała i trwała, on był taki czuły i wrażliwi aa nie to co inni.. Nie wiem dlaczego, ale ja zaczynałam coś czuć do tego chłopaka .. Wiem że to przyjaciel i lepiej by było gdyby tak zostało, ale to jest silniejsze ode mnie.
- Ja chce wrócić do domu .. powiedziałam
- Odwiozę cie, chodź po nasze rzeczy i wychodzimy..
Wszyscy widzieli że coś się stało, że płakałam .. pytali o co chodzi, jednak ja siedziałam cicho i nic nie mówiłam.. Wyszliśmy z klubu i w ciszy Ney zawiózł mnie pod domek.. Pocałowałam go w policzek i wyszłam . Weszłam do domku, zjadłam coś, nalałam sobie picie i poszłam do siebie. Usiadłam na łóżku i myślałam o tym co się dziś wydarzyło.. Byłam przerażona, ręce mi się całe trzęsły.. wzięłam prysznic, ubrałam piżamę i się położyłam. Wzięłam słuchawki włączając muzykę, próbowałam usnąć.. Po długich przemyśleniach w końcu mi się udało.. Wstałam niechętnie rano. Ogarnęłam się, umyłam zęby i spięłam włosy w koka. Nałożyłam delikatny makijaż. Ubrałam jakiś krótkie spodenki i luźną koszulkę. Zeszłam na dół żeby coś zjeść. Agaty nie było, sama nie wiedziałam gdzie ona się podziewała przez ostatnio dni, ale jakoś nie obchodziło mnie to. Zrobiłam sobie jajecznice którą potem zjadłam. Zadzwoniłam do rodziców którzy na mnie naryczeli, za to że się nie odzywałam.. Powiedziałam że jest wszystko w porządku i się rozłączyłam.. Jakoś nie miałam ochoty z nimi rozmawiać, nadal cały czas myślałam o tym co się wczoraj wydarzyło.. Dostałam sms`a od Neymara.. napisał że za nie długo po mnie wpadnie.
Chyba będę musiała mu powiedzieć że zaczynam coś do niego czuć, sama nie wiedziałam jak mam to powiedzieć, ale wiem że muszę. Ostatnio jakoś mój organizm jest osłabiony, na nic nie mam już ochoty i wszystko mnie denerwuje.. Jednak przy nim czuje się inaczej, przy nim jestem szczęśliwa i uśmiecham się jak małe dziecko .. Zadzwonił dzwonek do drzwi.. To Neymar, na jego widok od razu się uśmiechnęłam.. wzięłam jakieś pieniądze, telefon i wyszliśmy się przejść. Szliśmy wzdłuż plaży rozmawiając .. przyjaciel a tak bardzo pragnęłam żeby to było coś więcej.. Nawet na sekundę nie mogłam przestać o nim myśleć.. Miałam ochotę poczuć smak jego ust.. Ney mnie delikatnie objął w talii.. momentalnie zrobiło mi się cieplej.. W tamtym momencie zdałam sobie sprawę że go Kocham po prostu zakochałam się w nim. Łączyła nas przyjaźń i ja nie chciałam tego popsuć, ale musiałam mu o tym powiedzieć, bez względu na to jak to przyjmie.