mmmm <3
Jak ja kocham sesje <3
uczucie nie do opisania ;D
niespać po nocach, wstawać rano <3 ajjj no jest świetnie ;D Mimo, że teraz dojeżdzam codziennie do Lbn to mój koń i tak nie będzie pamiętał kto to Pańcia bo wpadam do niej na 3 min dać buziaka no i marchewkę oczywiście ;D
Poćwiczyłam z Chodakowską, fakt, że wytrzymałam może z 15 min ale jak to mowią chęci najważniejsze, ale ona chyba jakaś zwalona jest tak mnie dupa napierdziela, że 20 razy przyjemniejsze jest spadanie z mistrzunia Krotonika za którym strasznie tęsknie <3
Jednym słowem zaraz utone w notatkach ;D