czuje się... nawet nie wiem jak się czuję.
To głupie, że piszę tu tylko wtedy kiedy mam zły humor, ale pisanie chyba w jakiś sposób daje mi ulgę.
Nikogo tak na prawdę nie obchodzi, co czuję, co myślę, co chcę, to smutne.
Po co komuś mam mówic o tym wszystkim, skoro nikogo to nie obchodzi, nie zależy mu na tym, nie chce mu się tego słuchać, czy nie ma ochoty.
Nie wiem czy cokolwiek, komukolwiek mogę mówić.
Może lepiej jest zamknąć się w sobie, swoje uczucia, odczucia i tłumić je w środku?
A co jak wybuchnę po czasie?
Chyba tak będzie najlepiej, Po prostu przestanę ufać.
Mam mętlik w głowie. Przykro mi, że tak jest, że tak piszę czy sądzę.
Po co to piszę? Nie wiem. Może to błąd. Może cała ja jestem błędem.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika needed.