baloon.

Powoli zastygam. Oczekiwanie momentami staje się nie do zniesienia, zwłaszcza w chwili gdy nie mam gdzie wsadzić rąk i zapodziać wzroku.

Mam głowę pełną pajęczyn i kurzu, muszę zrobić coś ze sobą.

o/szaleję.

To jest niby takie proste, wystarczy policzyć do trzech i człowiek się uspokaja

(jestem wyjatkowym przypadkiem, któremu na słowo trzy organy wewnątrz zamieniają mi się miejscami).

Mam serce w głowie, mózg w klatcce piersiowej i uderza mi o czaszkę takie pik,pik,pik.

Potem pojawia się Zły Kapelusznik i mówi, że herbata bez cytyryny i papierosów też deficyt.

Ale to mnie już nie boli, spławiam go uśmiechem i oddaje się muzyce która prowadzi mnie przez te utarte kilometry których miejscem docelowym są Twoje ciepłe ramiona.

szaleję/o!

Reszta jest milczeniem zamkniętym między drzwiami pokoju a Twoimi ustami.

Today I feel like pleasing you more than before
Today I know what I want to do but I don't know what for
To be living for you is all I want to do
To be loving you it'll all be there when my dreams come true
Today you'll make me say that I somehow have changed
Today you'll look into my eyes, I'm just not the same
To be anymore than all I am would be a lie
I'm so full of love I could burst apart and start to cry
Today everything you want, I swear it all will come true
Today I realize how much I'm in love with you
With you standing here I could tell the world what it means to love
To go on from here I can't use words, they don't say enough
Please, please listen to me
It's taken so long to come true
And it's all for you
all for you....

/Jefferson Airplane - Today.

Na zdjęciu z Panem Jot. moim bratem czyli.

obsesyjnie/sentymentalnie- James Labrie - Smashed

Tylko jutro. [Jeszcze.]