Od kiedy to dzień w szkole mija zayebiście, a jak do domu sie tylko wejdzie to sie płakać chce?! Kuźwa coś nie tak ;|
w szkole jaja... jak zwykle Ogólnie to najbardziej utkwił mi w glowie mój text... Otóż Natalka wyciąga se bułkę aby ją następnie w spokoju spożyc... no i ta bułka taka 'goła jest' Na to ja: 'Chooleraa.. jasne.. ta Cipa zaś mi nie dała woreczka!! ' wszyscy takie gały... i w brecht :D
Na fizyce... Natośka wybucha śmiechem bo 'Proosze panią Polook sie na mnie tak patrzyyy' :D:D i dowiedziałam się, że 'musze być zakochana' mowie babce: Niee ja jeszcze panna jestem a ona noo teraz tak ale już niedlugo co? he he he.. ciekawe z kim sie mam hajtnąć... ;]
I Anka śmiejąca sie w chusteczkę :D:D I na Polaju..jak uporczywie próbowalam Martynie pokazać ze ma se krew z twarzy zmyć :D:D w końcu Gryczka ' Obetrzyj sie Martyna bo ją tu poskręca!!' :D i w tym momencie rozbrajający Natośkowy śmiech (jak to uznala żołna :D:D)
i wszystko fajnie gdyby nie dom... ;] ...
Buziorki for all :D:D :*:*
A tak w ogóle z tyłu fotki moja najstarsza Sis Daria :D:D :* podobna strasznie tak mówią :D