To zdjęcie nigdy mi się nie podobało. Długo się zastanawiałam czy je wstawić. Skończyły mi się jednak zapasiki, a koniecznie chciałam jakąś fotę wstawić przed moim wyjazdem. Jest mi smutno i wesoło, gorąco i zimno. Nie byłam na balu. Nie wiem jak było.Strasznie żałuję. Mam za to nowy ciuszek. Na wyjazdy. Spodenki, koszulki... takie tam. Nie to jest teraz tak naprawdę ważne. Tęsknie. I kocham. Kocham ich dwóch. I co teraz? Serdeczne pozdrowienia dla was obojga. Żaden z was raczej nie wie, że to o nim. Może jeden z nich się domyśla, bo w nim to już trochę się bujam. Ale w tym drugim... To tak jakoś od pierwszego wejrzenia, czy coś. Po prostu kocham. Nikt mi nie zabroni. ;( Tęsknie. Za wami girls. Za moją Martusią, Martynką, Agatką, Oliwką i Dariss. I jest ktoś jeszcze. Aluś. Na ławce od przyrody, po stronie okna, napisałam coś do ciebie. Chyba, że sprzątaczki zmyły to nie przeczytasz. Tęsknie. Tęsknie też za nim, który może się spodziewa, że piszę o nim. Tak mój kochany. Ale nigdy ci wprost tego nie powiem, nie licz. Nie umiem.A ty... co mnie od pierwszego wejrzenia zauroczył, to się o mnie dowiesz jeszcze. Tylko ty się zabujałeś. W takiej. Walczyć nie będę. Postaram się. I będziemy DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. Przynajmniej w moich snach. Ale ty kochany się dowiesz. Dowiesz się jeszcze o mnie.