kto mnie znajdzie?tak gdzieś na środku zdjęcia na przeciwko mamy i Mony I od czw. w domu. Ale suuper było :) widziałam delfiny !!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakoś nie było czasu pisać. Wczoraj u Wojtusia. potem niespodziewany telefon od Krzyśka byłam naprawde w ciężkim szoku - pozytywnym oczywiście,fajnie się gadało ... Obiecuje sobie zacząć czytać "Lalkę" jakoś mi to nie idzie :/ ... I Weronika się urodziła-kolejna kuzynka xD