Mam tak bardzo wyjeba.ne na ludzi...
Większość jest płytka i nie można im zaufać..
W większości ludzi nie ma nic co można by pochwalić.
Już teraz mogę powiedzieć, że znoszę za dużo.
Że czasem już psychicznie nie wyrabiam i całymi nocami płaczę.
Nienawidzę tego stanu.
A jednak jest jedna taka osoba której ufam,
pomimo tego wszystkiego.
Jest osoba która jest przy mnie, którą może nie znam długo,
ale na prawdę jest jak ... nie da sie tego opisać.
Humor miałam może zjeba.ny ale ... on mi go poprawił.
Chciała bym mu podziękować. Ale nie wiem nawet jak....
Dziękuję mu, za to, że po mimo tego że sie zmieniłam to i tak mnie ceni.
Że nie uważa mnie za taką jak inne. Że potrafi mówić mi prawde, prosto w oczy
nawet bolesną.
Nienawidzę tego, że sie zmieniłam dla osoby, która ma mnie teraz w dupie... ; /
Tak kur.wa ciężko przyznać, że jest sie zakochanym, nie będąc pewny swoich uczuć.