Miałam tę notke napisać już jakiś czas temu, ale jakoś brakowało czasu i chęci, by zrobić cokolwiek.
W końcu byłam w świnoujściu, a planowalam to od początku wakacji. Pojechałam spotkać sie z kolrgą, którego już troche znam, ale zamiast tego spędziłam cały dzień z Kwaśnym *ten pośrodku* którego jadąc tam znałam może z 4 dni. Łaziliśmy troche z Saczusiem *ten po lewej* i jak na ministranta (hehe) jest na prawdę spoko..
jego komputer kryje tajemnice *.* xDD
Jedyną pamiątką stamtąd jest niemały siniak na lewym udzie. Nielubie wody...
A tak wgl inny temay:
Wczoraj zadzwoniła do mnie Kamila, około 9, a ja byłam tak zaspana że to co ona do mnie powiedziała dotarło do mnie dopiero po paru godzinach. Dzięki niej, lub przez nią musiałam iść dzisiaj do szkoły, razem z nią, będziemy czytać na apelu z okazji rozpoczęcia szkoły. Co ja ćpałam, że sie zgodziłam?
Jeszcze inna sprawa, przyszłam do szkoły w porwanych i ujeba**ch od zielonej i czarnej farby spodniach, w czarnej męskiej bluzce i glanach. Do tego miałam nieuczesane włosy i lekki makijarz.
Nasza wychowawczyni ... jak ona mnie chwaliła, co było dziwne, przecież to nieodpowiedni strój do szkoły, tak jak to mówiła nam kiedyś, czyżby coś jej sie zmieniło? A może po prostu mnie lubi? Nie wiem.
I jeszcze jedna sprawa:
Dzisiaj sie dowiedziałam, że jestem punkiem. POZDRAWIAM ADRIANA :)
Chcę poznać punka, ale jakoś sie za niego nie uważam, nie przypisuje sie do żadnego stylu.
HIPSTER xD
I ostatnia sprawa:
Trolololo, melanż,melanż,melanż.
1 września! Muszę być! :3
Będzie tam ktoś, kogo chcę poznać już od dłuższego czasu ! :)