Pomyśleć, że było to rok temu. Tyle się od tego czasu zmieniło. A jak Alan się bardzo zmienił! Teraz wyglądam młodziej! <3 'Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej'. Fałsz. Wszędzie dobrze, byle nie w domu. Dom to miejsce stare, nie zmieniające się. Dla kogoś kto kocha zmiany, podróże i nowe doznania, nie będzie to prawda.
Od wczoraj nie żyję.
Jestem trupem.
Organizowaliśmy koncert mikołajkowy u nas w szkole.
Było śpiewanie, było tańczenie, było wygłupianie się.
Wszystko świetnie, fajnie, miło.
A co jeszcze było w tym wszystkim miłego?
Ano to, że z 7 godzin jakie miałem, byłem na 2.
UHUHUHUH.
Tak bardzo dobrze być w samorządzie.
Chociaż kiedy wszsytko się skończyło i musieliśmy jeszcze długi czas sprządać salę, nosić sprzęt - już nie było tak zabawnie. No! Nie licząc tego, że tańczyłem z Adą walca pośród maturzystów :D
Później jeszcze próba do godziny 17 i dopiero o 18 w domu.. Coś zjeść, odpocząć, chwilkę pograć.. I ani się obejrzałem a była godzina 23. A tyle planowałem zrobić.. Pouczyć się, napisać na hiszpański, polski, matme.
Stanowczo zbyt mało we mnie jest samodyscypliny..! Potrzebuje kogoś, kto będzie nade mną siedział jak kat.
:((
...
Chyba zaczynam lubić WF'y. Ja. Człowiek nienawidzący zbytniego wysiłku fizycznego. Niemożliwe. Świat się zmienia.
Chociaż.. Czy chodzenie na siłke można nazwać WF'em?
Dzisiaj znów zaplanowałem sobię, że pouczę się na matmę, napisze hiszpański, napiszę wypracowanie z polskiego, przeczytam lekture. Co z tego wyjdzie? Zapewne nic.
Ale nie tracę wiary w siebie..!
Ostatnie dni były tak nudne, że nawet nie wiem o czym mogę pisać.
O problemach innych ludzi?
Nie.
Nie moja sprawa.
Ale niedługo Sylwester..!
Będzie zjazd z całej Polski!
Panq - Łódź, Luza - Poznań, Artur z Julą - Kraków.
Nikuś?
A Jacek teraz siedzi w Szwecji i ma na wszystko wy*ebane.
Niesprawiedliwa niesprawiedliwość.
I mój lek osłonowy na antybiotyk, to miś zrobiony z białej czekolady! Uroczo :D
Już kończę, bo zaczyna mi ryć.
Siadam do polskiego. Albo LoLa..
http://www.youtube.com/watch?v=BM1KBP6HNco
~Nic nie robić.. Nie mieć zmartwień.. Chłodne piwko w cieniu pić..