Zacznę od tego, że bardzo dawno tutaj nie pisałem.
Omówię kilka istotnych rzeczy:
Po pierwsze:
- Irytują mnie faceci którzy tylko chcą że tak powiem Sobie "Zaruchać" i tak zmanipuluja biedną dziewczynę że ta aż będzie slinić się na jego widok. Ja co prawda taki nie jestem ale ludzie mogą mnie takiego postrzegać bo jestem bardzo zboczony, a tak naprawdę mam swoją "dumę" i jestem z niej dumny ;-)
Osobiście znam takie osoby ale oszczędze im wstydu i niech pozostaną anonimowe.
Po drugie:
- Wkurza mnie żę ktoś mi gada i się smuci przy mnie że Dziewczyny tak czy owak ze mną postepują w sensie że ja sie staram dla nich a one mnie kopią w tyłek. Ale to przecież nie One są temu winne tylko ja bo coś widocznie robię nie tak i musze się ogarnąć żeby znowu nie popełnić tego samego błędu. Przydałoby mi się czasem pomysleć bo miewam z tym problemy.
Po trzecie:
- To jednak prawda że ludzie się zmieniają. Teraz to widzę a najgorszę że są to bliskie mi osoby. Dzwonią gdy tylko czegoś chcą a reszta to psu na budę. Nie lubie czegoś takiego... Ja nie dzwonię tylko gdy czegoś chcę pamietam o tych bliskich mi osobach. Zawsze sie zapytam co u nich słychac czy coś. No cóż "Nic nie trwa wiecznie" - True.
Po Czwarte:
- Wkurza mnie teraźniejszość/Rzeczywistosć i te "Polskie" Warunki. Nie wspomnę chociażby o tym ze wszysto jest kurewsko drogie. Że ja ledwo sobie daję radę. Że potrzebuję wsparcia rodziców. Tak nie będę ukrywał często nie starcza mi na chleb ;/Wogóle to miałem się ubezpieczyć ( Sam dla Siebie) no ale kurwa z czego jak 1300 zł zarabiam ... 500 idzie do rodziców za rachunki a za resztę to sieciówkę za 100 zł musze kupić Co prawda co chcę to Sobie kupię no ale to życie to mnie przerasta... Ceny z dupyyy i kosmosuu.. nie stać mnie... Może jak ogarnę lepiej płatną pracę ale obecny rynek pracy woła o pomste do nieba.
Mój Tata nie dostaje zaległych wypłat z pracy , pojechał do Niemiec żeby pożyczyć od Wujka spory pliczek pieniążków zeby mi wykończyć łazienkę (Kabina,pralka chociażby)bo nas po prostu Kurwa nie stać generalnie. W raty się nie będziemy bawić. Taka jest Polska. Każdy kto Siebie samego utrzymuje to powinien zrozumieć.
Po Piąte:
- Muszę Się ogarnąć z tym co pisze albo mówię. Juz nie jestem takim plotkarzem jak kiedyś. Staram się wiedzieć jak najmniej i jak najmniej mówić. Ostatnia akcja dała mi do zrozumiena bardzo wiele.To są własnie efekty mojego "nieogaru" A potem ja się dziwię czemu ta osoba patrzy się na mnie spod byka. Serio...Muszę to zmienić! Przynajmniej odkryłem swój cel istnienia po tylu latach : Poprostu pomagam ludziom w ich problemach tych najbardziej męczących ale problem jest w tym że nie wyglądam na takiego bo ubieram się jak pedał i wyglądam. I ludzie nawet nie mają pojęcia że jestem w tych sprawach dobry. Smutne Ale prawdziwe.
Po Szóste:
- Nie szukam już nic na siłe i nie wpierdalam się tam gdzie nie trzeba. Nie chce mieć potem nieprzyjemności ze swojej strony i ze strony tej osoby. Poprostu na luzie ;-)
Ogólnie póki co pozytywnie ;-)
Kupiłem Sobie aparat bo po koncercie Luxtorpedy rozpieprzył mi się.
Do Nastepnego.
We raise our heads and turn around
and leave our troubled minds behind
It´s time for changes in our lives
Brooken Doors - Time For Changes