Heeej xdd
[haaa xdd. już mam rozszerzony edytor xdd ]
dobrze. bez komentarza, bo cieszę się jak dziecko.
U mnie jest super. Właśnie. super. Chociaż ostatni dzień upragnionego weekendu,
jest fajnie. Do wszystkich czytających mój opis. zostałam zalana pytaniami xdd
Na zdjęciu jest Metyst . Trudno ich od siebie odróżnić ; ] Są niemal identyczni .
Ta, sama rasa, ale i ta sama matka ; ]
Tylko że Impuś to ogier z 2002r. a Metyst to wałach z 2001r. ;]]
Czy jakoś tak . xd A w ogóle, dostałam maile co z poprzednim blogonet.
Skończyłam z nim ; D Znudził mnie . Chociaż notki można było dodawać
częściej . PB fajniejszy . Bardziej o zdjęciach, i przynajmniej statystyki nie ma .
Dziś jestem tylko po rannym terenie na Naliś . Ale obiecałam sobie, że dziś muszę
wziąć na maneż Femme . No i z siorami dziś całkowita wymiana ściółki w boksie.
Fujjj xd Nie przepadam. I dziś Bariśkę muszę umyć . Bo brudna jest jak nie wiem.
Ona jest srokata - siwo-kasztanowa . A wygląda tu na gniado-kasztanową xdd .
Myć, czesać... lubię . Ale zmieniać wszystko w boksie jest okropnie. No, na szczeście
to tylko 7 boksów. Ja dwa, starsza sis 2, i młodsza też . A 7 czyścimy razem .
Bo normalnie to tylko się dosypuje, ale przecież kochane konie to nie tylko jazda .
No, może w stadninach .
xdd
prawdziwe życie inne xdd
Pozdrawiam tylko Inkę ;]
Naliś <33