Myśli plączą się w mojej głowie...
Czy można dopóścić do tego by być przyczyną kłótni???
Ja nie mogę... :-(
To ostatnie zdjęcie...kończe działalność mojego pb...
:[zakochany]
jabi12 niejesteś przyczyną żadnych kłutni skarbie , to moja wina , kocham cie , a kłutni nie było tylko konwersacja w podniosłym tonie , już wszystko wyjaśniliśmy sobie z rodzicami i jest dobrze :) niemartw sie miłość niezna bram ani mórów przetrwa wszystko.... na zawsze twój Bartuś :*