Z ostatnich dni:
Piątek: Spacerek z 2 psami, potem do Kołka i z Oskarkiem <3
Z kołkiem na Orlik, trochę "kosza i siatki" na bosaka
I do domciuuuu :3
Sobota: Zawody z ręcznej, 1 MIEJSCE
Potem do Arlety, ona gotowała obiad, ja chodziłam z Sarą :p
Potem do mnie, z psami, gofry i dzień minął :)
Niedziela: Wstałam o 9 i poszłam biegać Od Przekopki do rzeki! Stopni 35, a ja biegnę
Myślałam, że nie dobiegnę, ale nie miałam zbytnio wyboru... xD Wlazłam do rzeki
(Nie, to zdjęcie to nie to! )
Potem chciałam jechać na działkę, ale cioci nie było :<
No i do Edzi (i ten tekst wujka Mirka: Co ty się tak świecisz? A to Prefbet... :Phttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=285832694902148&set=pb.100004262582060.-2207520000.1401110784.&type=3&theater właśnie w tej bluzce byłam xD )
I ciasto z Edzią <3 Mmmmm, tym razem zdrowe xD
Potem gooorąco, to poszłyśmy nad strumyk (Tak, zdjęcie) Szłyśmy długo, bo piasek gorący, a kostka jeszcze bardziej ;_;
I wracamy, a tam pies. Pan chciał go złapać, ale nie mógł, to my mu go złapałyśmy (Obroża Kreta jednak się przydaje). I pan ma PIESEŁKA :3
I se wróciłyśmy, potem ask pani Basi Olsowik
Kamerki ^,^
I poszłyśmy po ciasto i koniec :p
Poniedziałek: Tak więc, dziś lekcje takie: matematyka, wychowawcza i plastyka. A potem dzień tolerancji :D Byłam woźną Kiedyś dodam zdjęcia. Potem 5 min historii i na ruskim zostałam zwolniona, bo pomagałam sprzątać xD I to tyle, teraz komp, a potem może z Edzią do psiaka :D